Dzisiaj:
Niedziela, 24 listopada 2024 roku
Dobrosław, Emilia, Emma, Flora, Franciszek, Gerard, Gerarda, Gerhard, Jan, Mina, Pęcisław, Protazy

Opłatki z Błonia na wigilijny stół

16 grudnia 2013 | Brak komentarzy

W Błoniu koło Tarnowa kończy się pieczenie opłatków. Dziennie w zakładzie przetwórczo-handlowym Wyższego Seminarium Duchownego wypieka się ok. 5 tys. dużych opłatków.

Zamówienia przychodzą m.in. z Ukrainy, Niemiec, Wielkiej Brytanii. Opłatki trafiły też do Afryki, gdzie pracują tarnowscy misjonarze.

Receptura nie jest tajemnicą. Opłatki powstają z mąki i wody, ciasto trzeba dobrze wymieszać i trafia ono do specjalnych pieców. Samo pieczenie trwa do 2 minut. Dziennie potrzebujemy ok. 80 kg mąki i 160 litrów wody. Aby powstały kolorowe opłatki dodawany jest barwnik spożywczy, ale każdego roku robimy coraz miej takich opłatków – mówi ks. Wiesław Czaja, dyrektor zakładu.

Audio clip: Adobe Flash Player (version 9 or above) is required to play this audio clip. Download the latest version here. You also need to have JavaScript enabled in your browser.

Później opłatki przenosi się do nawilżalni, aby można było łatwiej je pociąć. Duże i małe opłatki pakuje się, a folię ozdabia elementami świątecznymi.

Oprócz białych opłatków, w Błoniu powstają także kolorowe m.in. zielone, żółte, niebieskie i różowe. Wypieka się je z myślą o najmłodszych, a przed laty rolnicy dawali je zwierzętom. Dziś ta tradycja zanika.

Opłatki w Błoniu piecze się prawie przez cały rok, natomiast najwięcej pracy jest od września do grudnia. Uzyskane w ten sposób pieniądze przeznaczone są na utrzymanie tarnowskiego seminarium, gdzie kształci się ok. 200 kandydatów do kapłaństwa.

Ewa Biedroń-DSI

 


Skomentuj (komentując akceptujesz regulamin)