Dzisiaj:
Sobota, 23 listopada 2024 roku
Adela, Erast, Felicyta, Klemens, Klementyn, Orestes, Przedwoj

Po powodzi nie dostał pieniędzy od PZU

9 maja 2011 | komentarze 4

Bywa, że starania o odszkodowanie za poniesione straty są trudniejsze niż walka z żywiołem.

Najdobitniej przekonał się o tym Tadeusz Niziołek, który od lipca ub.r. bezskutecznie próbował uzyskać od PZU odszkodowanie za zniszczone przez wielką wodę nieruchomości.

Znużony i zbulwersowany postawą ubezpieczyciela powodzianin ze Słupca (gm.Szczucin) zwrócił się do „Gazety Krakowskiej” o pomoc. Nasza interwencja przyniosła natychmiastowy efekt – PZU przeprosi klienta i wypłaci mu odszkodowanie.
Trudności zaczęły się piętrzyć już po majowej powodzi w u.r. Wylała Wisła i woda uszkodziła rodzinny, murowany dom, stodołę, stajnię oraz warsztat na działce należącej do Niziołka. Rzeczoznawca z PZU pojawił się na miejscu dopiero po wielokrotnych interwencjach ze strony mieszkańca Słupca.

Zwłoka należy do najczęstszych, ale nie do jedynych przewinień ubezpieczycieli w przypadkach kataklizmów – potwierdza Krystyna Krawczyk, dyrektor biura Rzecznika Ubezpieczonych. Straty zostały w końcu oszacowane. Tadeusz Niziołek liczył, że otrzyma kwotę ok. 84 tys. zł, bo na tyle dom był ubezpieczony. Powodzianin nie mógł uwierzyć oczom, gdy zobaczył przyznaną kwotę odszkodowania w wysokości… ok. 3,5 tys. zł. Jak się okazało, w wycenie sporządzonej przez rzeczoznawcę PZU były nieprawidłowości. Zbulwersowana wyceną rodzina Niziołków wzięła sprawy w swoje ręce.

czytaj więcej

źródło:

Gazeta Krakowska


Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami Internautów. Administrator portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Jeżeli którykolwiek z komentarzy łamie regulamin - zawiadom nas o tym (elstertv@gmail.com).

Komentarze

  1. 9 maja 2011 o 17:45
    .... :
    Gratulacje za wytrwałość i upór w walce z PZU.Przykre,że jedynie media są w stanie wygrać z bezdusznymi urzędnikami.Ze zwykłymi ludźmi się kompletnie nie liczą!Ważne,że Pan wygrał,a PZU powinno zapłacić Panu jeszcze odszkodowanie za zszarpane nerwy!Pozdrawiam!
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: 0 (w sumie : 0)
  2. 9 maja 2011 o 18:01
    brawo :
    Z PZU trzeba mocno !!! Ja tak zrobiłem dostałem pińćset złotych więcy :D
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: 0 (w sumie : 0)
  3. 9 maja 2011 o 19:17
    ana :
    Podziwiam determinację i gratuluję. Szkoda tylko, że w naszym"kochanym" kraju trzeba posługiwać się mediami, aby dostać to, co się prawnie należy.
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: 0 (w sumie : 0)
  4. 9 maja 2011 o 20:44
    czytelniczka :
    Jacy milutcy przy podpisywaniu umowy z gospodarzem a jak przyjdzie do nieszczęścia to tylko patrzą jak tu wykołować osobnika-tak wygląda PZU daleko mu do ich reklamy SOLIDNOŚĆ I ZAUFANIE ,znzm to z własnego doświadczenia .Walczcie poszkodowani ,trzymam kciuki!
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: 0 (w sumie : 0)

Skomentuj (komentując akceptujesz regulamin)