Propozycja wycieczki Żydowskim Szlakiem
Dąbrowa Tarnowska jest miastem, które posiada niewielką ilość zabytków i zachwycających pomników przeszłości. Na pewno w ich liczbę należałoby włączyć pozostałości po dawnej świetności Żydów mieszkających na terenie miasta.
Proponowany szlak wycieczki rozpoczyna się od budynku ZSP nr 2 im. K. K. Baczyńskiego (nota bene powstał on na fundamentach dawnej szkoły żydowskiej fundacji Maurycego Hirscha) znajdującego się przy zbiegu ulicy Kościuszki i ulicy Daszyńskiego, przy której mieści się również muzeum – Izba Pamięci Żydów.
Tu byłoby odpowiednie miejsce, aby dowiedzieć się o historii, tradycji i kulturze Żydów, w nawiązaniu do znajdujących się tam eksponatów. Następnie ulicą Jagiellońską przechodzimy do Rynku, gdzie ocalało kilka kamienic, należących niegdyś do Żydów. Mają one charakterystyczne wąskie sienie i malutkie podwórka.
Po przejściu Rynku od strony wschodniej, uczestnicy wycieczki znaleźliby się w miejscu (aktualnie mieści się tam sklep ze sprzętem AGD ), gdzie do wojny znajdowała się drukarnia, której ostatnim dzierżawcą , jak twierdził nieżyjący już mecenas Marceli Wajsbard, był Żyd – Liwszic. Owa drukarnia została założona w XVI wieku przez Jakuba Przyłuskiego – Jeżowitę, który był towarzyszem pracy Mikołaja Reja. Jakub Przyłuski osiadł w pobliskim Szczucinie, gdzie ożenił się i został pochowany w 1554 r.
Z tego miejsca już tylko kilka kroków do ulicy Berka Joselewicza, która upamiętnia postać żydowskiego bohatera z czasów powstania kościuszkowskiego. Był on kupcem, a podczas insurekcji kościuszkowskiej służył w milicji powstańczej i zorganizował konny pułk żydowski, który wszedł w skład sił Kościuszki. Po upadku powstania emigrował do Galicji, następnie do Włoch, gdzie walczył w Legionach Polskich Henryka Dąbrowskiego jako dowódca szwadronu. Był uczestnikiem licznych bitew, m.in. pod Novi, Hohenliden, Austerlitz, Friedlandem. Został odznaczony krzyżem Virtuti Militari. W latach 1807 – 1809 walczył na ziemiach polskich i poległ w 1809 roku w czasie potyczki z wojskami austriackimi pod Kockiem. Taką nazwę nadano tej ulicy jeszcze przed II wojną światową.
Przy ulicy Joselewicza znajdują się dwa bardzo ważne obiekty: synagoga i cmentarz. W tej okolicy również zlokalizowane było w czasie okupacji dąbrowskie getto.
Tutaj także mieściła się łaźnia do rytualnych oczyszczeń – mykwa, która w latach powojennych została rozebrana (w tym miejscu znajduje się kompleks handlowy „Budomex”). Był to bardzo nowoczesny, jak na tamte czasy, obiekt wyposażony w baseny wyłożone płytkami ceramicznymi. W części rytualnej znajdował się olbrzymi piec ogrzewający wodę, która rurkami doprowadzana była do kranów. Z tej łaźni za niewielką opłatą mogli korzystać wszyscy dąbrowianie.
Jolanta Świerczek – Stelmach